Myśli automatyczne a pandemia koronawirusa

Ostatni rok nie był dla nikogo z nas łaskawy- koronawirus wywrócił do góry nogami nasze zarówno prywatne, jak i zawodowe życie. Jednakże oprócz konsekwencji związanych z naszym stylem życia i zdrowiem fizycznym, koronawirus niekorzystnie wpłynął również na nasze zdrowie psychiczne. Mało tego- możemy zaobserwować lawinowy wręcz wzrost osób z dolegliwościami o podłożu psychologicznym. Niewątpliwie jedną z nich są doskwierające nam myśli automatyczne, zwane inaczej automatyzmami w myśleniu. Czym są i dlaczego w dobie globalnej pandemii są tak dokuczliwe? O tym w poniższym artykule. Zapraszamy do lektury!

Czym są myśli automatyczne?

W terminologii akademickiej, myśli automatyczne to nic innego, jak jeden z elementów naszej organizacji poznawczej. Automatyzmy w myśleniu nie są skutkiem naszych świadomych rozważań, tylko są pewnego rodzaju spontanicznymi epizodami w naszych myślach. Pojawiają się zarówno jako wyobrażenia, ale też jako słowa, a za ich pomocą interpretujemy zjawiska które nas otaczają. Ponadto, wywołują one często reakcję fizjologiczną- na przykład pocenie się, lub przyśpieszony oddech. Są często natarczywe, a także trudno je powstrzymać- szczególnie w sytuacjach stresogennych.

Pandemia a myśli automatyczne.

Warto zaznaczyć, że o ile myśli automatyczne towarzyszyły nam od zawsze niezależnie od okoliczności zewnętrznych, to jednak przez ostatni rok sprawiały nam one zdecydowanie więcej problemów, niż zwykle. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na to, że pandemia całkowicie zmieniła nasz codzienny tryb funkcjonowania. Zostaliśmy niejako pozbawieni naszej stałej rutyny codzienności, która w dużej mierze utrzymywała w ryzach nasze myśli automatyczne.

Diametralna zmiana trybu życia jest pożywką dla myśli automatycznych.

Przy tak gwałtownej zmianie polegającej chociażby na przejście w tryb pracy zdalnej, nasze emocje i myśli musiały dostosować się do zupełnie nowego sposobu funkcjonowania- bez tylu bodźców z zewnątrz, które by odciągały od nas negatywne myśli automatyczne. Co więcej, wielu z nas utraciło swoje stałe miejsca zatrudnienia, tudzież musiała w wyniku rządowych obostrzeń swoje biznesy po prostu zamknąć. I trzeba sobie powiedzieć jasno: taka sytuacja z całą pewnością nie sprzyja utrzymaniu równowagi psychicznej. Szczególnie, jeśli do całej atmosfery zdrowotnego zagrożenia dodamy atmosferę niepewności ekonomicznej.

Rola mediów w kreowaniu negatywnych myśli automatycznych.

Na dokładkę media serwują nam niemal każdego dnia cały zestaw negatywnych informacji związanych z pandemią. Można śmiało powiedzieć, że praktycznie przez cały dzień bombardowani jesteśmy w zasadzie jednym, dominującym tematem i również przez to czujemy się po prostu bardziej rozchwiani emocjonalnie. I właśnie w takim stanie pewnego emocjonalnego chaosu, myśli automatyczne doskwierają nam najbardziej.

Jak możemy znaleźć konstruktywne rozwiązanie?

Na całe szczęście, istnieje cały szereg metod, technik i ćwiczeń pozwalających „okiełznać” myśli automatyczne i sprawić, że nie będą dla nas aż tak dokuczliwe, zapraszam do mnie na sesję life coachingu gdzie poznasz i nauczysz się tych właśnie narzędzi :):)

Call Now Button